Niestety...
Już mogło się wydawać, po obfitych deszczach pod koniec lipca i znalezieniu pierwszych podgrzybków złotawych że "sezon grzybowy" rozpoczął się na dobre...
Tak miało być, ale niestety z powrotem wróciły upały, a w lesie bardzo ciężko cokolwiek znaleźć.
Tegoroczny "sezon grzybowy" wygląda jak do tej pory nie ciekawie...
Dla porównania w tam tym roku pierwszy "prawdziwy grzyb" (maślak) został znaleziony już około 20 maja, w tym (podgrzybek złotawy) pod koniec lipca...
No i w tamtym roku na przestrzeni od czerwca z lasu z pustymi rękami sie nie wracało...
No cóż, mam nadzieję, że pogoda się szybko zmieni i zaczną się bogate grzybobrania... Pozostaje na razie tylko czekać...
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.