Kolejne Wrześniowe Grzybobranie
W sobotę z rana wybrałem się od razu po noce w pracy na kolejne poranne grzybobranie.
Spać co prawda może się nie chciało ale było strasznie zimno, temperatura w nocy nie przekraczała 6C*,trawa przed lasem była oszroniona...
Na szczęście w lesie było o wiele cieplej i z każdą godziną temperatura szła do góry, no i oczywiście znalezione grzybki podgrzewały temperaturę.
Mam nadzieje że temperatura w nocy nie będzie tak nisko spadać, mogło by to popsuć trochę sezon.
W lesie tez grzybów już za dużo nie ma, gdyby nie kilka dobrych miejsc ciężko by było w ogolę z czymś wrócić...Niektórzy grzybiarze których spotkałem nie mili nic albo bardzo mało leśnych zdobyczy.
Niestety jest też bardzo mało młodych grzybów, większość znalezionych grzybów jest z przed kilu dni.
Ostatnio wszystko w lesie się zmienia jak w kalejdoskopie...