Niestety, nadszedł koniec grzybowego sezonu.
Niestety co dobre szybko się kończy. Tak też się dzieje z sezonem grzybowym.
Po dwóch ostatnich wyprawach do lasu można stwierdzić, iż sezon grzybowy 2008 dobiega końca.
W lesie można już praktycznie znaleźć "nie dobitki" po sezonie, dużo spleśniałych owocników no i przy dużej odrobinie szczęścia wspaniałe późne egzemplarze Borowika...
Dziś właśnie udało mi się dwa piękne i chyba już niestety ostatnie takie okazy znaleźć.
Podsumowując cały sezon Grzybowy 2008 muszę przyznać, iż był bardzo udany i owocny:)
Chyba jeszcze nigdy nie miałem takich zapasów na zimę...
W tym roku również "odkryłem" dużo nowych miejsc w których to grzyby prawie że same wskakują do koszyka.
Ech można by tak opowiadać bez końca.
No cóż teraz trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać do następnego sezonu...
Tak czy inaczej na pewno warto czekać.