W poszukiwaniu boczniaków.

Dziś postanowiłem wybrać się do lasu w poszukiwaniu boczniaków, a dokładniej sprawdzić jedną miejscówkę. Miejscówkę w której w tamtym roku znalazłem i pozyskałem po raz pierwszy właśnie boczniaki ostrygowate, było to co prawda trochę wcześniej bo 12.11.2010r. Dziś zbliżając się do celu czyli powalonego drzewa, boczniaków nie było widać i myślałem sobie nici z boczniaków, jednak gdy podszedłem bliżej zauważyłem wyrastające, jeszcze bardzo malutkie boczniaki ostrygowate.Tak, więc jeszcze dziś musiałem się obejść smakiem, bo boczniaki za małe aby pozyskać ale za kilka dni na pewno powrócę i mam już nadzieję pozyskam te przepyszne grzyby :eat: A tak, po za boczniakami w lesie dosyć pusto i smutno, choć kilka grzybków udało mi się złapać na kartę aparatu, dzięki małej mgle i słońcu, w lesie panował naprawdę fajny klimat. :)