Po sporej przerwie w wyprawach do lasu spowodowanych totalnym bezgrzybiem, w końcu przyszedł czas na wyprawę do lasu, tym bardziej, że zaczęły mnie dochodzić informacje o tym, że w lesie w końcu zaczęły pojawiać się grzyby.
Jak do tej pory sezon bardzo słaby, coś tam pojawiło się w czerwcu i później dwa miesiące bezgrzybia.
Stan taki głównie spowodowany brakiem opadów deszczu i ciągłymi upałami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz