Kolejne wrześniowe grzybobrania w lasach zachodniopomorskich...

Kilka dni po tym grzybobraniu wybrałem się w bardziej odległe lasy w nadziei na jeszcze lepsze zbiory.
Na cel poszły borowiki oraz podgrzybki...
Jak się okazało oba cele zostały spełnione. Piękne trafienia borowików szlachetnych bardzo potrafią uszczęśliwić i wrócić radosnym z grzybobrania, do tego dopisały też podgrzybki oraz koźlarze.

Ogólnie grzybobranie na duży plus, ładna pogoda, piękne grzyby, świeże powietrze - co więc chcieć więcej?
Pozdrawiam Wszystkich :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz